– Polscy archeolodzy reprezentujący Instytut Archeologii UW stoją w obliczu bodaj największego odkrycia, jakiego można oczekiwać w Egipcie: odkrycia najprawdopodobniej nietkniętego grobowca królewskiego – mówi prof. Andrzej Niwiński, kierownik Misji Skalnej. Działa ona w Deir el-Bahari od 1999 roku.

Pierwszy z królewskich grobów w Egipcie został odkryty 98 lat temu przez Howarda Cartera. Drugi – Psusennesa I z 21. Dynastii – odnalazł w trakcie II wojny światowej francuski badacz, Pierre Montet. Pomimo wielu dostarczonych wówczas cennych obiektów, oba grobowce odkryto po ich splądrowaniu przez rabusiów. – Tymczasem grób, do którego się zbliżamy, czyni wrażenie zupełnie nietkniętego, czyli – o ile to się potwierdzi – po raz pierwszy archeolodzy mają szanse wyprzedzić rabusiów i zadokumentować królewski grobowiec w całości – tłumaczy prof. Andrzej Niwiński z Instytutu Archeologii UW.

 

Naukowiec jest kierownikiem tzw. Misji Skalnej, która od 1999 roku działa w Deir el-Bahari. To półkotlina zamknięta od zachodu skalnym klifem o wysokości ok. 150 metrów. Od lat 60. XX wieku swoje prace prowadzi tam Polska Misja Archeologiczno-Konserwatorska, w ramach której restaurowana jest m.in. słynna świątynia Hatszepsut. – Deir el-Bahari było usytuowane w samym centrum tebańskiej nekropoli. Teby były najważniejszym miastem południowego Egiptu, a kult zmarłych w starożytnym Egipcie był wyjątkowo rozbudowany. Deir el-Bahari było więc jednym z najważniejszych miejsc w Egipcie – mówi prof. Niwiński. Prowadzone przez niego badania wskazują, że Deir el-Bahari może być miejscem, w którym znajdują się grobowce królów z czasów wczesnej 18. Dynastii.

 

 

Szanse na odkrycie jednego z nich – w dodatku zupełnie nienaruszonego – mają teraz polscy archeolodzy z Misji Skalnej. 

 

Kamienny depozyt

W 2015 roku archeolodzy w ramach Misji Skalnej rozpoczęli czyszczenie zboczy usytuowanych bezpośrednio nad ruinami świątyni Totmesa III. – W trakcie tych prac zostały dokonane bardzo ważne obserwacje dotyczące historii Deir el-Bahari oraz prawdopodobnego usytuowania grobowca Amenhotepa I. Dokonano także ważnych ustaleń rzeczywistej funkcji samej świątyni Totmesa III, która dotychczas była niejasna. Ta świątynia powstała z całą pewnością w powiązaniu z grobowcami królewskimi pierwszych władców 18. Dynastii. Dokonane w 2019 roku odkrycie depozytu króla Totmesa II w pełni potwierdza tę hipotezę – mówi prof. Niwiński.

 

Wspomniany depozyt to cztery pakunki owinięte w płótna, datowane na 3,5 tys. lat. Trzy z nich umieszczone były w kamiennej skrzyni. – Wszystkie te obiekty stanowią integralną całość i pozostanie zagadką, dlaczego jedno zawiniątko znalazło się poza skrzynią, w której też by się zmieściło; być może przyniesiono je, gdy skrzynia była już zamknięta, a zamknięcie zakamuflowane zaprawą – tłumaczy prof. Niwiński. 

 

 

W skrzyni znajdowały się: gęś, gęsie jajo oraz drewniana skrzyneczka zawierająca jajo ibisa. W szczelinie obok kamiennego depozytu naukowcy znaleźli zaś inną drewnianą skrzyneczkę zdobioną reliefem w kształcie skarabeusza zawierającą, oddzielnie zawiniętą w najwyższej jakości płótno, fajansową, dekorowaną bogatym reliefem, skrzyneczkę w kształcie kapliczki z zasuszonym żukiem-gnojnikiem owiniętym pierwotnie wilgotnym kawałkiem płótna. – Wszystkie obiekty owinięte w płótna zawierają czytelne odniesienie do dwóch imion kartuszowych króla Totmesa II i poprzedzających je tytułów – mówi prof. Niwiński i dodaje: – Należy podkreślić absolutnie unikalny charakter tego depozytu. Jest to pierwszy depozyt z czasów trzech pierwszych władców 18. Dynastii, pierwszy depozyt znaleziony w kamiennej skrzyni i pierwszy o takiej zawartości, a fajansowa skrzyneczka jest w ogóle pierwszym obiektem tego typu odkrytym w Egipcie; będzie wyeksponowana w przygotowywanym obecnie do otwarcia tzw. Wielkim Muzeum Egipskim. 

 

Odnaleziony depozyt fundacyjny może wskazywać na bliską obecność grobowca Totmesa II. – Dysponujemy bardzo poważnymi przesłankami archeologicznymi wskazującymi, gdzie należałoby poszukiwać wejścia do tego grobu, co może w niedalekiej przyszłości zaowocować kolejnym wielkim odkryciem – mówi prof. Niwiński.

 

W trakcie odkrycia depozytu w Deir el-Bahari Misja Skalna pracowała w składzie: prof. Andrzej Niwiński (kierownik misji), Dagmara Haładaj, Halina Przychodzeń , Kamil Zachert , Waldemar Kubiczek, Monika Krupa i Filip Drożdż.