W latach 60. XX w. naukowcy rozszyfrowali zasady kodowania DNA. Jednak geny nadal wzbudzają wiele emocji. O tym, czy mogą być niebezpieczne, opowie prof. Magdalena Fikus.

W latach 70. rozpoczęły się badania nad fragmentami DNA i wyodrębnianiem genów. Naukowcy wycinali określone fragmenty DNA, w których przewidywano, że mogą występować geny funkcjonalnie istotne, i te geny wprowadzano do organizmów innych gatunków. Jednak przy niewielkiej wiedzy na temat budowy chemicznej DNA wyodrębnianie genów robiono trochę „na ślepo”. Naukowcy jako pierwsi zwrócili uwagę, że manipulacje genetyczne mogą być niebezpieczne.

 

O niebezpieczeństwach, jakie mogą kryć w sobie geny, opowie podczas najbliższego wykładu z cyklu „Zapytaj fizyka” prof. Magdalena Fikus, która pracuje w Instytucie Biochemii i Biofizyki PAN i specjalizuje się we własnościach kwasów nukleinowych, biofizyce komórki oraz inżynierii genetycznej.

 

Prof. Fikus jest również popularyzatorką nauki. Badaczka, zaangażowana w wiele inicjatyw popularyzatorskich, jest m.in. jedną z założycielek warszawskiego Festiwalu Nauki i  przewodniczącą Rady Upowszechniania Nauki PAN. Za swoją działalność otrzymała nagrodę Popularyzator Roku przyznawaną przez MNiSW oraz serwis PAP Nauka w Polsce.

 

W programie „Co Ty wiesz o nauce?” powiedziała: – Myślę, że jedną z najważniejszych cech naukowca jest zachowanie ciekawości dziecka, nawet wtedy gdy dawno już dzieckiem nie jest. Dziecko, kiedy rozmontowuje drogą zabawkę, nie chce jej zniszczyć, a tylko zobaczyć, jak ona działa. Naukowcy, kiedy dowiedzieli się, jak zbudowane jest DNA postanowili zacząć je „rozmontowywać”. Nie chcieli go psuć. Chcieli uzyskać z niego fragmenty, które byłyby funkcjonalne, które mogłyby powiedzieć, jaka jest rola DNA w organizmie.

 

Wykład „Czy geny są niebezpieczne?” odbędzie się 29 października o godz. 18.00 w sali 0.03 (Wydział Fizyki UW, ul. Pasteura 5).

 

Więcej informacji na stronie portalu „Zapytaj fizyka”.