To doskonały moment, żeby być na UW – przekonuje dr Phillip Jolly, brytyjski naukowiec pracujący w CNBCh UW. Jest laureatem programu POLONEZ Narodowego Centrum Nauki, dzięki któremu zagraniczni badacze mogę realizować projekty w polskich ośrodkach. Grant kończy się w 2019 roku, ale dr Jolly planuje zostać na UW na dłużej. To czwarty bohater cyklu o pracujących i studiujących na uczelni obcokrajowcach.

Dr Phillip Jolly współpracuje z prof. Karolem Grelą, który w Centrum Nauk Biologiczno-Chemicznych kieruje Laboratorium Syntezy Metaloorganicznej. Centrum to jeden z interdyscyplinarnych ośrodków, który w ostatnich latach powstał na uniwersyteckim kampusie na Ochocie. Oferuje on naukowcom doskonałe warunki do rozwoju i realizacji projektów. – Nasza grupa dysponuje najbardziej zaawansowaną aparaturą pozwalającą prowadzić badania na międzynarodowym poziomie – podkreśla dr Jolly.

 

Ma nadzieję, że po zakończeniu grantu zostanie na UW i będzie mógł założyć tu własny zespół. Chciałby też wrócić do nauczania studentów. – W trakcie mojego doktoratu na Uniwersytecie Strathclyde w Glasgow po raz pierwszy miałem okazję opiekować się studentami. To było świetne doświadczenie – wspomina. W tej chwili w ramach grantu POLONEZ szuka studentów do współpracy w ramach swojego projektu (więcej informacji).

 

O tym, dlaczego dr Jolly woli pracować na uczelni niż w prywatnych laboratoriach chemicznych i w jaki sposób godzi życie zawodowe i prywatne, można przeczytać w artykule „It is a great opportunity to be here” na stronie angielskiej.

Na Uniwersytecie Warszawskim z roku na rok rośnie liczba obcokrajowców. W naszym cyklu prezentujemy zagranicznych naukowców, studentów i pracowników administracji, którzy przyjechali na UW.

Wielokulturowe dyskusje na UW

Z Porto Alegre do Warszawy

Zainspiruj się w Warszawie