Dwa nowe budynki UW zostały właśnie otwarte. Podwójna uroczystość, która oficjalnie zainaugurowała działalność nowej siedziby Wydziału Fizyki oraz Centrum Nowych Technologii, odbyła się 19 listopada na Ochocie.

 

– Liczę na to, że entuzjazm towarzyszący odkrywaniu nowych laboratoriów i sal wykładowych będzie również towarzyszył planom badawczym, planom ulepszania studiów czy śmiałemu dążeniu do naukowej doskonałości; że tu właśnie będą przychodzić najlepsi studenci i doktoranci, by rozwinąć się w mądrych dobrze wykształconych ludzi; że tu podejmować będziemy ambitne tematy naukowe wyjaśniające nam, jak działa świat, i zmieniające ten świat na lepszy – powiedział podczas uroczystości prof. Marcin Pałys, rektor UW.

 

– Choć otwarcie nowych budynków jest przede wszystkim szczególnym momentem dla Wydziału Fizyki i Centrum Nowych Technologii, obu skategoryzowanym w najwyższej klasie A+, ja jako rektor nigdy nie zapominam, że Uniwersytet to całość. Na te inwestycje patrzę z perspektywy całego Uniwersytetu, z punktu widzenia korzyści, jakie przyniosą całej społeczności akademickiej – mówił rektor.

 

Prof. Pałys przywołał teorię rzymskiego architekta Witruwiusza, który uważał, że dobra architektura wymaga zachowania trzech zasad: piękna, trwałości i celowości. Nowe budynki spełniają te trzy warunki. Gmachy odmieniły uniwersytecki kampus na Ochocie, są trwałe, bo budowane również z myślą o przyszłych pokoleniach. Najważniejszą jednak cechą, którą podkreślił rektor, jest celowość. – Można ją rozumieć tak jak architekci, jako rozsądne wypełnienie przestrzeni, ale my powinniśmy sprawić, żeby te budynki nabrały sensu, wypełnić je treścią – wyjaśniał, zaznaczając, że na Ochocie tylko wtedy uda się osiągnąć cele, gdy jednostki będą ze sobą współpracować. – Rzeczywistość nie jest poszatkowana na dyscypliny. Uniwersytet też nie powinien być podzielony na dziedzinowe środowiska. Tak jak pisał Ortega y Gasset, nawet nauki eksperymentalne wzięte w całości nie byłyby prawdziwe, gdyby oddzielić je od matematyki, logiki czy filozofii. Pełne i rzetelne badanie każdego zagadnienia wymaga spojrzenia ze strony rozmaitych nauk – uważa rektor.

 

 

Z Hożej na Pasteura

90 lat temu, żeby zdobyć pieniądze na wybudowanie gmachu przy ul. Hożej 69, prof. Stefan Pieńkowski musiał wykazać się nie lada odwagą i pomysłowością. Z oficjelami w kraju negocjował tak: mam pieniądze i przyrządy pomiarowe, ale nie mam ich gdzie trzymać. Potrzebuję budynku. Fundacji Rockefellera powiedział natomiast odwrotnie: mam budynek i ludzi, brakuje tylko nowoczesnego sprzętu. Rozmowy zakończyły się podwójnym sukcesem i tak Wydział Fizyki funkcjonował przy Hożej przez dziewięć kolejnych dekad.

 

Tym razem podstęp nie był konieczny. Pieniądze na budowę nowego gmachu Uniwersytet otrzymał z Unii Europejskiej. Budowa rozpoczęła się w czerwcu 2010 roku. W minione lato, od czerwca do października, naukowcy przeprowadzali się do nowej siedziby przy ul. Pasteura 5. Z poprzednią siedzibą Wydziału Fizyki przy ul. Hożej wiąże się wiele wspomnień. To tam powstał pierwszy polski akcelerator, odkryto hiperjądra, uruchomiono pierwsze łącze internetowe i pierwszą polską stronę www. Teraz w nowoczesnych laboratoriach naukowcy będą mieli jeszcze lepsze warunki do odkrywania świata.

 

Obecnie na wydziale bardzo wiele uwagi poświęca się zagadnieniom astrofizyki, optyki, fizyki jądra atomowego, cząstek elementarnych, półprzewodników, ogólnej teorii względności i grawitacji. Pojawiają się też nowe kierunki badań, takie jak fizyka medyczna czy fizyka okularowa.

 

– Poznajemy wszechświat we wszystkich możliwych skalach. Od błysków gamma z odległych galaktyk i procesów zachodzących w atmosferze ziemskiej czy wnętrzu ziemi przez badania sygnałów pochodzących z ludzkiego mózgu, molekularnych procesów zachodzących w żywych organizmach, badania właściwości nowych materiałów po badania najbardziej elementarnych składników materii – mówiła prof. Teresa Rząca-Urban, dziekan Wydziału Fizyki. – Mam nadzieję, że w niedługim czasie będziemy mogli pokazać państwu nasze pierwsze wyniki naukowe, jakie otrzymamy w tym budynku – dodała.

 

CeNTrum współpracy

 

Fizyka, biologia, chemia, biotechnologia, informatyka oraz ochrona środowiska – to głównie tymi dziedzinami zajmują się studenci, doktoranci i naukowcy skupieni wokół CeNT-u. Najchętniej jeśli te zadania dotyczą nie jednej, a kilku dziedzin, bo w tym budynku interdyscyplinarność i eksperymentalność to podstawa. W Centrum Nowych Technologii działa obok siebie 17 różnych laboratoriów. Prowadzone są tam badania z różnych dziedzin nauk ścisłych i przyrodniczych. Fachowcy zajmują się m.in. bioinformatyką i biologią systemów, technologią nowych materiałów funkcjonalnych, fotoelektrochemią, spektroskopią NMR, neurobiologią molekularną, chemią bioorganiczną i metaloorganiczną, genetyką nowotworów człowieka czy medycyną doświadczalną.

 

– CeNT bardzo liczy na współpracę ze wszystkimi wydziałami uniwersyteckimi. Nie będziemy prowadzić studiów licencjackich, natomiast bardzo chętnie włączymy się w prowadzenie studiów magisterskich i doktoranckich – powiedział prof. Piotr Węgleński, pełniący obowiązki dyrektora Centrum Nowych Technologii.