Bezrobocie podczas epidemii utrzymuje się na stałym poziomie – to jeden z wniosków drugiej części badania DIAGNOZA.plus. Stan bezrobocia w czasie COVID-19 badają eksperci z Wydziału Nauk Ekonomicznych i Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego oraz ośrodka GRAPE i Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych.

O pierwszej turze badania DIAGNOZA.plus pisaliśmy na początku czerwca. Została ona przeprowadzona w dniach 20-26 kwietnia. W kwietniowym raporcie można przeczytać m.in. o różnicach między danymi na temat bezrobocia dostarczanymi w ramach statystyki publicznej oraz badań ankietowych.

 

Druga tura badania, której wyniki właśnie zostały opublikowane, pokazała, że stopa bezrobocia od kwietnia nie wzrosła i obecnie wynosi ok. 5,4%. Z kolei bezrobocie rejestrowane jest nieco wyższe niż w kwietniu, ponieważ ludzie chętniej rejestrują się w urzędach. Badani pozostający bez pracy są przekonani, że aby ją znaleźć, będą musieli zmienić swoje kwalifikacje lub wykształcenie i poszukać pracy o innym charakterze niż ta, którą dotychczas wykonywali. Według autorów DIAGNOZY.plus, dla osób, które teraz szukają pracy, ważne jest, aby była ona bliżej miejsca zamieszkania niż dotychczas lub umożliwiała wykonywanie zadań z domu.

 

Wciąż wysoki pozostaje wskaźnik osób, których wynagrodzenie uległo zmniejszeniu w czasie pandemii, jednak od kwietnia spadł on o ok. 10 punktów procentowych. Niższe zarobki dotyczą obecnie nieco ponad jednej czwartej badanych. Ciekawą obserwacją jest też znaczny spadek popytu na pracę w poszczególnych województwach. Najwięcej miejsc pracy, które zostały dotknięte zmianami rynkowymi spowodowanymi pandemią, znajduje się w województwie mazowieckim.

 

Druga tura badania została przeprowadzona pomiędzy 22 i 28 czerwca, a jej pełne wyniki można poznać na stronie DIAGNOZY.plus.