Jednym z tematów prac Narodowego Kongresu Nauki, który w drodze szerokiej dyskusji środowiskowej ma doprowadzić do powstania nowej ustawy regulującej kwestie szkolnictwa wyższego i nauki, jest wyłanianie uniwersytetów badawczych. Bez rozstrzygania o konieczności podziału uczelni na różne typy, w poniższym tekście zaprezentowano koncepcję zasad i warunków, które mogłyby być wzięte pod uwagę przy projektowaniu nowego aktu prawnego. Poniższe propozycje odwołują się do doświadczeń i dokumentów międzynarodowych – wykorzystano m.in. statuty wewnętrzne renomowanych uczelni badawczych, warunki członkostwa w sieciach naukowych, rządowe dokumenty strategiczne oraz opracowania OECD i UE odnoszące się do doskonałości naukowej.

Uniwersytet badawczy powinien zawierać w swojej misji trzy zasady. Po pierwsze inicjować i prowadzić badania o przełomowym dla nauki znaczeniu (research intensive). Po drugie mieć zdolność do działania na najwyższym poziomie, w co najmniej kilku obszarach nauki (comprehensive approach) oraz po trzecie kształcić w oparciu o najlepsze i często niestandardowe techniki, aby absolwenci uczelni tworzyli elity gospodarcze, naukowe, społeczne oraz polityczne (excellence in teaching). We wszystkich tych obszarach efekty działania uniwersytetu badawczego, mierzone konkretnymi wskaźnikami, muszą zdecydowanie przewyższać średnią dla wszystkich uczelni w kraju (substantial output).

 

W myśleniu o uniwersytecie badawczym trzeba przyjąć jedno podstawowe założenie. Status ten nie może być nadawany uczelni decyzją formalną – ani arbitralną, ani automatyczną. Powinien mieć natomiast charakter funkcjonalny i wiązać się z przyznaniem znaczących środków na rozwój najwyższej jakości programów badawczych oraz programów kształcenia będących ich pochodną (research-based learning). W praktyce oznaczałoby to, że uniwersytetem badawczym stawałaby się uczelnia, która ma już potencjał do prowadzenia przełomowych badań (kryteria formalne) i przedstawiła wiarygodny plan dalszych prac. Spełnienie tylko kryteriów formalnych nie oznaczałoby zatem uzyskania statusu uniwersytetu badawczego.

 

Wybór uniwersytetów badawczych musi mieć mocno selekcyjny charakter. W innym przypadku istniałoby niebezpieczeństwo marnotrawienia dodatkowo przyznanych środków. Liczba programów, a zatem i uniwersytetów badawczych, nie powinna być jednak z góry ustalona.

Uczelnie do uzyskania statusu uniwersytetu badawczego powinny spełniać, wskazane poniżej, obydwa warunki podstawowe i dodatkowo np. cztery z kryteriów uzupełniających.

 

Warunki podstawowe

  • Prowadzenie studiów I, II i III stopnia, których jakość została potwierdzona przez zewnętrzną ewaluację nauczania (co najmniej X proc. kierunków ocenionych lepiej niż pozytywnie oraz co najmniej X proc. obronionych prac magisterskich zakończonych opublikowaniem artykułu w czasopiśmie naukowym [także we współautorstwie] i 2 x X proc. prac doktorskich zakończonych opublikowaniem artykułu w czasopiśmie z list A lub C MNiSW) – konieczność identyfikowania utalentowanych osób już na początkowych etapach studiowania.

 

  • Prowadzenie badań wielodyscyplinowych, obejmujących większość uprawianych obszarów nauki, których wyniki są publikowane w obiegu międzynarodowym (liczba artykułów opublikowana w czasopismach z listy A lub C MNiSW powinna wynosić co najmniej 2 razy tyle na pracownika naukowego, ile średnia dla wszystkich uczelni – wprowadzenie wskaźnika publication to staff ratio) – konieczność interdyscyplinarnego podejścia do badań oraz mierzenie ich wpływu na naukę światową (impact on global science).

 

Kryteria uzupełniające

  • Istotny wkład do naukowej pozycji Polski (cytowania publikacji z tej uczelni stanowią co najmniej X proc. wszystkich cytowań polskich publikacji w czasopismach z listy A lub C MNiSW odnotowanych w bazie Scopus) – konieczność zatrudniania pracowników naukowych i zespołów badawczych mających wpływ na naukę światową.

 

  • Zdolność do uczestnictwa w międzynarodowych konsorcjach badawczych (w co najmniej 5 międzynarodowych konsorcjach o charakterze doskonałości, w których są prowadzone badania finansowane ze źródeł zewnętrznych) – konieczność budowy kompetencji do uczestnictwa w przełomowych projektach badawczych.

 

  • Dostęp do infrastruktury badawczej (co najmniej 2 laboratoria lub urządzenia wpisane na Mapę Drogową Infrastruktury Badawczej lub finansowane jako SpUB) – umożliwienie realizacji przełomowych projektów.

 

  • Ewaluacja zewnętrzna przez udział w procesie parametryzacji (w przypadku modelu dotychczasowego – co najmniej X proc. jednostek wewnętrznych z oceną A lub A+, w przypadku parametryzacji całej uczelni status A+) – konieczność stymulowania rozwoju wewnętrznego całej uczelni, a nie skupianie się tylko na wybranych obszarach.

 

  • Krajowa i międzynarodowa mobilność badaczy (X proc. pracowników naukowych odbyło w ostatnich pięciu latach minimum jeden co najmniej trzymiesięczny pobyt za granicą lub też uzyskało stopień naukowy w uczelni zagranicznej notowanej w jednym z rankingów: ARWU, THE, QS) – konieczność zdobywania doświadczenia poza rodzimym środowiskiem naukowym.

 

  • Wewnętrzny system finansowy (granty, stypendia, start up funds) wspierania doskonałości naukowej stanowiący odpowiedni procent budżetu uczelni pochodzącego z kosztów pośrednich (X proc.) – wspieranie rozwoju zawodowego pracowników naukowych i przyciąganie zdolnych badaczy z kraju i zagranicy.

 

  • Otwarty i transparentny, a także rygorystyczny system rekrutacji i zatrudniania pracowników zgodny ze standardami HR Excellence in Research – otwarcie na zewnątrz.

 

  • Uzyskanie w ostatnich pięciu latach co najmniej X proc. wszystkich środków na projekty badawcze ze źródeł międzynarodowych (z puli finansowej na naukę, czyli nieobejmującej środków na rozwój infrastruktury) w stosunku do całego budżetu jednostki – pokazanie zdolności do uzyskiwania środków zewnętrznych.

 

Program doskonałości naukowej skierowany do uniwersytetów badawczych powinien być realizowany – a więc i finansowany – przez sześć lat z przeglądem po trzech latach. Związane byłoby to z osiągnięciem konkretnych wskaźników określonych w poszczególnych obszarach. W obszarze nauk humanistycznych mogłoby to być np. opracowanie fundamentalnych dzieł, w przypadku nauk ścisłych dokonanie odkryć, które spotkały się z zainteresowaniem świata naukowego poprzez publikacje o przełomowym charakterze, natomiast w przypadku nauk technicznych dokonanie wdrożeń czy uzyskanie odpowiedniej liczby patentów. W każdym jednak przypadku prowadzone badania powinny stanowić znaczący wkład do nauki światowej, a więc nie mogą mieć jedynie lokalnego znaczenia. Warunkiem powinien być także postęp w wybranych czterech kryteriach wskazanych powyżej. Przykładowo zwiększenie udziału środków zewnętrznych w finansowaniu badań, zwiększenie mobilności, dostępu do infrastruktury itp.

 

Program rozwoju badań byłby negocjowany – co do zasady – między władzami danej uczelni oraz MNiSW. W niektórych obszarach mogliby być dodatkowo zapraszani przedstawiciele innych resortów np. w przypadku nauk technicznych minister rozwoju, a w przypadku nauk medycznych – minister zdrowia. Program miałby charakter kontraktu, w którym MNiSW zobowiązałoby się do przekazywania środków, a władze danej uczelni – do realizacji działań mających na celu osiągnięcie uzgodnionych wskaźników na koniec realizacji programu. Sposób i ścieżka osiągania wskaźników byłyby uzależnione od decyzji organów uczelni, które mogłyby całkowicie swobodnie i bez ograniczeń dysponować istotną częścią (min. 40% – obecne koszty pośrednie) przekazywanych środków.

Zespół rektorski Uniwersytetu Warszawskiego

kwiecień 2017