Przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia skłaniają do refleksji nad przeszłością chrześcijan w różnych częściach świata, takich jak afrykańska Nubia. Z badaniami prowadzonymi na jej terenie wiąże się odkrycie średniowiecznego tatuażu, o którym piszemy na łamach grudniowego pisma uczelni „UW”.

W latach 2012–2018 zespół archeologów z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej im. Kazimierza Michałowskiego (CAŚ) UW badał teren średniowiecznego klasztoru i okolicznych cmentarzy w Ghazali. Stanowisko znajduje się około 20 km od współczesnego miasta Karima w północnym Sudanie.

 

Kolejnym etapem badań były prace bioarcheologiczne prowadzone przez dr. Roberta J. Starka z CAŚ UW oraz Kari A. Guilbault z Uniwersytetu Purdue w Stanach Zjednoczonych.

 

Niedawno badacze przedstawili jedno ze swoich najbardziej zaskakujących odkryć: chrześcijański tatuaż znajdujący się na prawej stopie osoby pochowanej na jednym z cmentarzy w Ghazali. Tatuaż przedstawia chrystogram, czyli monogram imienia Jezusa Chrystusa. Składa się z dwóch greckich liter: chi i rho. Po lewej stronie monogramu znajduje się inny symbol Chrystusa, którym są litery alfa i omega.

 

– Patrząc na tatuaż z perspektywy obserwatora, widzielibyśmy go do góry nogami. Wydaje się zatem, że zamiarem noszącej go osoby nie było prezentowanie innym swojej chrześcijańskiej tożsamości, ale osobiste ucieleśnienie wiary – tłumaczy Guilbault. Co ciekawe, inny nubijski tatuaż św. Michała również znaleziono w miejscu niewidocznym dla większości obserwatorów, a mianowicie na kobiecym udzie.

 

Odkrycie tatuażu z Ghazali jest częścią szerszego projektu badawczego dotyczącego życia i stosunków między mnichami i lokalną społecznością.

Pełny tekst znajduje się w piśmie uczelni „UW” (nr 4/109, 2023).