Geolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego i Polskiej Akademii Nauk odkryli nieznane dotychczas zjawisko współistnienia paleozoicznych form roślinnych i zwierzęcych – glonów oraz graptolitów. Artykuł na ten temat, opublikowany w czasopiśmie „Acta Geologica Polonica”, jest ostatnim z serii prac podsumowujących dziesięć lat badań prowadzonych na ukraińskim Podolu.

Zespół naukowców z Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego, we współpracy z badaczami z Polskiej Akademii Nauk i geologicznych instytucji ukraińskich, przez dziesięć lat prowadził na Podolu w zachodniej części Ukrainy badania skał okresu sylurskiego – trzeciego okresu ery paleozoicznej, trwającego od 444 do 419 milionów lat temu.

 

Rezultaty badań – głównie sedymentologicznych – sukcesywnie publikowane w czasopismach międzynarodowych, wskazywały między innymi na wysokodynamiczny charakter powstawania niektórych warstw. Część warstw, jak ustalili badacze, mogła być efektem działania wzburzeń natury tsunamitowej.

 

Ostatni z artykułów – poświęcony tematycznie odkryciom paleontologicznym – ukazał się w czasopiśmie „Acta Geologica Polonica” (2023).

 

Glony i graptolity

W skałach, które około 427 mln lat temu powstawały na równiach przybrzeżnomorskich, badacze odnaleźli uwęglone skamieniałości glonów z przyczepionymi do nich organizmami, które zostały zidentyfikowane jako graptolity – wymarłe zwierzęta przypominające cienkie gałązki.

 

– Potwierdziliśmy, że odgałęzienia porastające glony to graptolity. Tym samym udało nam się wykazać współwystępowanie form roślinnych i zwierzęcych, jakimi są odpowiednio glony i graptoplity – mówi prof. Stanisław Skompski z Wydziału Geologii UW.

 

Jak wskazują naukowcy, zaobserwowane współistnienie tych dwóch grup organizmów nie było dotąd znane.

 

– Sylur był bardzo ważnym okresem w historii ewolucji życia na Ziemi ze względu na ekspansję w kierunku lądów morskiej roślinności typowej dla płycizn. Odkrycie współwystępowania form roślinnych i zwierzęcych wzbogaci wiedzę o osadach sylurskich składanych kilkaset milionów lat temu na brzegu wielkiego wschodnioeuropejskiego kontynentu, którego granica przebiegała m.in. przez dzisiejszą Polskę – podkreśla prof. Skompski.

 

Treść artykułu dostępna jest na stronie czasopisma.