– Dzisiejsze pojmowanie Europy Wschodniej jest silnie zakorzenione w powojennym porządku, którego symbolem jest „żelazna kurtyna”. Jeśli jednak przyjrzymy się wcześniejszym, nowożytnym wyobrażeniom o krainie nazywanej wówczas Europejską Sarmacją, odkryjemy zupełnie inne oblicza tego regionu. W moim przekonaniu kluczem do jego zrozumienia są wizerunki i opisy zwierząt – mówi prof. Grażyna Jurkowlaniec z Wydziału Nauk o Kulturze i Sztuce UW, laureatka ERC Advanced Grant.
Prof. Grażyna Jurkowlaniec jest pierwszą Polką, która otrzymała ERC Advanced Grant. W projekcie SAIGA będzie analizowała relacje między badaniami nad fauną Europy Wschodniej a sposobami rozumienia tego regionu w epoce nowożytnej, czyli między XVI a XVIII wiekiem. Pięcioletni projekt, który rozpocznie się w październiku 2024 roku, uzyskał finansowanie w wysokości 2,5 mln euro.
Byk, jeleń czy renifer?
Szczególną rolę w badaniach odgrywać będą gatunki zwierząt typowych dla Europy Wschodniej, takie jak: tur, żubr, łoś, a także suhak stepowy, którego łacińska nazwa saiga jest akronimem projektu.
– Te zwierzęta były znane uczonym od XVI do XVIII wieku głównie dzięki przekazom autorów starożytnych i średniowiecznych oraz współczesnym relacjom lokalnych informatorów, którzy nie zawsze byli wiarygodni. Dostarczane przez nich wizerunki były masowo reprodukowane, co często nie przyczyniało się do postępów nauki, lecz, przeciwnie, utrwalało błędy i nieporozumienia – mówi prof. Jurkowlaniec.
Jako przykład badaczka podaje fragment pamiętników O wojnie galijskiej Cezara, gdzie narrację o wyprawie wojennej przerywa opis Lasu Hercyńskiego i zamieszkujących go zwierząt, niespotykanych nigdzie indziej. – Jednym z nich – obok łosia i tura – jest „byk podobny z wyglądu do jelenia”. Ilustracje i komentarze do tego fragmentu są fascynującym świadectwem zmagań nowożytnych uczonych z identyfikacją istoty, w której obecni badacze zwykle rozpoznają renifera – tłumaczy laureatka.
Inaczej niż dotychczas
Prof. Jurkowlaniec spodziewa się, że badania doprowadzą do krytycznej rewizji sposobu rozumienia Europy Wschodniej. Innowacyjność projektu SAIGA ma trzy wymiary. Po pierwsze, badacze skupią się na źródłach wizualnych i materialnych jako co najmniej równorzędnych wobec źródeł pisanych. Po drugie, będą szukać klucza do nowożytnego pojęcia Europy Wschodniej w sferze historii naturalnej, a nie, jak dotychczas, w historii intelektualnej, politycznej czy społecznej. Po trzecie, wbrew przyjmowanemu powszechnie założeniu o transferze wiedzy głównie z Zachodu na Wschód, badacze z projektu SAIGA pokażą aktywną rolę Europy Wschodniej w kształtowaniu wiedzy zoologicznej.
Współczesna humanistyka
Projekt łączy kilka dyscyplin i metod badawczych: historię nauki (zwłaszcza zoologii), historię sztuki, dzieje książki, geografię historyczną, filologię i literaturoznawstwo. Do jego realizacji niezbędne będzie zbudowanie zespołu o szerokich i różnorodnych kompetencjach.
– Chciałabym, żeby zespół składał się głównie z osób na wczesnym etapie kariery. Zależy mi na tym, by budowały one swój warsztat, wykraczając poza granice jednej dyscypliny, a jednocześnie maksymalnie wykorzystując możliwości, które oferują współczesnym humanistom narzędzia cyfrowe – mówi prof. Jurkowlaniec.
Wyniki badań opracowane zostaną w formie monografii i artykułów oraz zaprezentowane na wystawie. Dane i ich wizualizacje będą zebrane w bazie URUS rozwijanej we współpracy z Centrum Kompetencji Cyfrowych UW.
Dlaczego SAIGA?
Saiga to akronim nazwy projektu, a jednocześnie łacińska nazwa suhaka stepowego. W języku angielskim pełny tytuł projektu Scholars, Animals, Images, Geographies, and the Arts: De-exoticizing Eastern Europe in the Early Modern Period sygnalizuje pięć głównych obszarów badań, których przedmiotem będą odpowiednio: uczeni, zwierzęta, wizerunki, regiony geograficzne i techniki artystyczne.