Moc autorytetu

Drukuj

Prof. Henryk Samsonowicz związany jest z UW od ponad 60 lat. W poczet swoich uczonych chętnie przyjmują go też inne uczelnie. 15 października historyk został honorowym doktorem UAM w Poznaniu.

 

– Pragniemy oddać hołd jednemu z najwybitniejszych współczesnych uczonych, a przy tym wszechstronnemu humaniście i niestrudzonemu popularyzatorowi wiedzy o dziejach naszej ojczyzny – mówił podczas uroczystości prof. Bronisław Marciniak, rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.

 

Historyk został już doktorem honoris causa Duquesne University w USA oraz licznych uniwersytetów w całej Polsce. – Od dziś mogę czuć się członkiem wspólnoty jednego z najznakomitszych uniwersytetów polskich, leżącego w kolebce polskiej państwowości. Dla mnie, jako poszukiwacza wiedzy o swoim kraju, właśnie Poznań jest wspaniałym symbolem polskiej historii – mówił prof. Henryk Samsonowicz.

 

– Pańskie książki i inne prace pozostaną nieusuwalnym wkładem w polską i światową historiografię. Ich czytanie i dyskutowanie z przedstawionymi tam poglądami jest oczywistą przyjemnością – podsumował prof. Kazimierz Ilski, dziekan Wydziału Historycznego UAM. To właśnie z inicjatywy tego wydziału nadano profesorowi honorowy doktorat.

 

Przywódca naturalny

 

Chociaż wszystkie doktoraty prof. Samsonowicz ceni, sam podkreśla że jego uczelnią na zawsze pozostanie Uniwersytet Warszawski. To tutaj studiował, a później uczył innych. Na jego nieszablonowych wykładach i seminariach zwykle brakowało wolnych miejsc. Do dziś na Wydziale „Artes Liberales” profesor prowadzi seminaria doktorskie. Historyk pełnił funkcje prodziekana, a następnie dziekana Wydziału Historycznego. Na początku lat 80. jako rektor stał na czele Uniwersytetu. W latach 1989-1991 był ministrem edukacji narodowej w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.

 

W 2010 roku podczas uroczystości odnowienia doktoratu na Uniwersytecie Warszawskim został odznaczony Orderem Orła Białego. –  Jak mamy nazwać człowieka, na którego oglądamy się odruchowo, w obliczu pewnych kłopotów? Przywódcą go trzeba nazwać. Taka jest rzeczywista rola Henryka Samsonowicza. On jest naszym przywódcą naturalnym, nie z mocy przepisów, ale z mocy autorytetu – wyjaśniał wówczas prof. Karol Modzelwski z Wydziału Historycznego UW.