Pochówki, fragmenty naczyń i szczątki niedźwiedzia jaskiniowego oraz nosorożca włochatego sprzed lat znaleźli archeolodzy z UW na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej.

Trwa trzeci sezon wykopalisk prowadzonych w pobliżu Kostkowic w Masywie Jastrzębnika na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej przez zespół pracowników, studentów i doktorantów Instytutu Archeologii i Wydziału „Artes Liberales” kierowany przez Marcina Rudnickiego.

 

W trakcie eksploracji warstwy datowanej na połowę I tysiąclecia po Chr. natrafiono na fragmenty co najmniej sześciu szkieletów ludzkich, liczne elementy naczyń toczonych, paciorki szklane i bursztynową zawieszkę. Są to ślady obecności w okresie Wędrówek Ludów przybyszów z północnych wybrzeży Morza Czarnego, m.in. społeczności gockich z terenów Ukrainy. Ważnym znaleziskiem okazały się pochówki ciałopalne z tego okresu zlokalizowane w pobliżu wejścia do jaskini. Do tej pory niewyjaśnioną zagadką były okoliczności pobytu ludności z tak daleka na terenie Jury. Tę zagadkę pomogą rozwiązać wyniki analiz paleobotanicznych pobranych z warstw kulturowych.

 

W tym roku do Kostkowic przybyła także grupa archeologów i antropologów zajmujących się najstarszymi śladami obecności człowieka na ziemiach Polski. W wykopie o głębokości 4 metrów położonym wewnątrz jaskini natrafiono na  ciekawą sekwencję nawarstwień plejstoceńskich zawierających liczne kości niedźwiedzia jaskiniowego oraz m.in. nosorożca włochatego i konia pochodzących sprzed 40 tys. lat. W Polsce znanych jest jedynie kilka jaskiń z tak bogatym układem warstw czwartorzędowych.

 

W tegorocznym sezonie badawczym uczestniczy zespół pracowników i studentów Uniwersytetu im. Karazina w Charkowie kierowany przez dr. Kyrylo Myzgina oraz Jason Williams-James z Walii, Peter de Costa z Bangladeszu i Nitin Gupta z Indii.