Białkowski

Rektor 1985-1989

„Stuka do moich drzwi moje milczenie Jest tak bardzo zmęczone

Głuchną w nim gwiazdy i świece

Jest tak bardzo uparte

Nawet śmierć go nie spłoszy”.

 

Fragment wiersza „Zmęczenie” ze zbioru Całopalenie.

Urodził się w 1932 r. w inteligenckiej warszawskiej rodzinie. Jego ojciec marzył o stworzeniu w domu czegoś na kształt salonu literackiego. Może dlatego w młodym Grzegorzu tak łatwo zaszczepiono miłość do poezji. Debiutował mając prawie trzydzieści lat na łamach literackiego dwutygodnika „Współczesność”. Potem wydał jeszcze co najmniej 5 tomików poezji. Ostatni z nich Całopalenie z 1986 r. spotkał się ze sporym zainteresowaniem krytyków. Autor wierszy to Grzegorz Białkowski, rektor i profesor fizyki, kierownik Zakładu Fizyki Teoretycznej Wielkich Energii.

 

Ten fizyk-poeta skończył matematykę na Uniwersytecie Warszawskim w 1955 r. Jeszcze jako student zaczął pracować w Instytucie Fizyki Teoretycznej. Doktorat zrobił w 1959 r., sześć lat później się habilitował.

W latach siedemdziesiątych wydał ważne w świecie fizyki pozycje: Cząstki elementarne (1971, jako współautor), Mechanika klasyczna (1974). Jego naukowa pozycja została potwierdzona tytułem profesora nadzwyczajnego (w 1971 r.) i zwyczajnego (w 1977 r.). Wtedy też został kierownikiem wspomnianego we wstępie zakładu naukowego.

 

W latach osiemdziesiątych w Grzegorzu Białkowskim zrodziła się nowa pasja: działacza społecznego walczącego o ludzką godność, wolność i o prawdę. Był jednak przeciwieństwem typu rewolucjonisty – dążył do łagodnych i spokojnych przemian, do których miało nasz kraj doprowadzić swoiste „oświecenie narodu”.

 

W trudnym dla UW okresie, wiosną 1984 r. Białkowski stanął na czele uczelnianej komisji wyborczej mającej nadzorować wybory rektora. Zwyciężył Klemens Szaniawski, a sprawne przeprowadzenie wyborów – wolne od nacisków i manipulacji – sprawiło, że Białkowskiemu powszechnie dziękowano.

 

Niestety zaraz po majowych wyborach rektora elekta, komisja elektorów została na pół roku zawieszona przez ministra oświaty. Przez owe pół roku wiele się w Polsce zdarzyło. Zamordowano księdza Jerzego Popiełuszkę, a zbrodnia ta wstrząsnęła całym krajem. Nastroje zradykalizowały się i w takiej atmosferze w grudniu 1984 r. „odwieszona” komisja elektorska przeprowadziła wybory nowego rektora. Największe zaufanie zyskał Białkowski, który pokonał kontrkandydata, wspieranego przez uczelnianą PZPR prorektora profesora Stanisława Kałużyńskiego. Przez jakiś czas zastanawiano się, czy nie powtórzy się sytuacja sprzed roku i czy rektor elekt zostanie zatwierdzony przez ministra oświaty. Ostatecznie 15 lutego wybór rektora minister zatwierdził.

 

Wiosną 1985 r. w ZSRR rozpoczęła się pieriestrojka. Naciski i „opieka” władz partyjnych nad uczelnią wyraźnie słabły. W grudniu 1986 rektor Białkowski zgodził się być członkiem Rady Konsultacyjnej przy przewodniczącym Rady Państwa. Działalność rady zaowocowała obradami Okrągłego Stołu, rozpoczętymi w lutym 1989 r. Białkowski brał udział w tych obradach po stronie solidarnościowej. W wyborach z 4 czerwca 1989 został wybrany senatorem I kadencji.

 

Grzegorz Białkowski zmarł 29 czerwca 1989 r., niedługo przed uroczystym złożeniem ślubowania senatorskiego.